Etyczny PR w medycynie

Etyczny PR w medycynie teoretycznie zakłada klasyczne działania Public Relations. W praktyce uwzględnia pozytywne i negatywne aspekty zabiegów medycznych. Stawia to przede wszystkim pacjenta w sytuacji pełnej wiedzy na temat korzyści i skutków ubocznych planowanych zabiegów.

Jest też szczerym i merytorycznym przekazem placówek medycznych, które nie mogą „sprzedawać” i promować swoich usług w klasycznym tego słowa rozumieniu – czyli takim jakim promuje się i sprzedaje produkty innych branż. Medycyna rządzi się swoimi prawami. Najważniejsze we wszystkich procesach medycznych jest bezpieczeństwo i zadowolenie pacjenta.

Współczesny rynek branży medycznej prześcigając się w chęci pozyskania jak największej ilości klientów (słowo klient zostało użyte celowo) zachęca do wykonywania różnego typu zabiegów medycznych, wzywa: (działania typy Call to action) kup, zarejestruj się, pozbądź się problemu itd. Naiwny pacjent chce mieć zdrowie i urodę. Najlepiej na już i w dobrej cenie.

W większości przekazów medycznych (i tu dużo błędów robią agencje PR nie zajmujące się stricte branżą medyczną) mowa jest tylko o korzyściach dla pacjenta, które de facto stanowić mogą dla niego zagrożenie. PR medyczny powinien opierać się na założeniu, że każda placówka medyczna ma przede wszystkim dostarczyć pacjentowi jak największej ilości merytorycznych informacji o wykonywanych w placówka zabiegach, pomóc pacjentowi w podjęciu decyzji o procesie leczenia i zaopiekować się pacjentem. Tu rodzi się jednak problem. Lekarze, bo to oni głównie są właścicielami placówek medycznych, są przeświadczeni, że w trakcie wizyty są w stanie poinformować i zaopiekować się pacjentem w 100 procentach. To pierwszy problem. Drugi wiąże się z tym, że kiedy lekarz zdecyduje, że jego placówka wymaga opieki agencji PR może to oznaczać, że w sytuacji podjęcia działań PR w medycynie przez nie lekarzy, działania placówki medycznej w zakresie komunikacji ze światem zewnętrznym będą bardzie przypominały sprzedaż butów, swetrów i innych gadżetów dnia codziennego, niż rzetelną i etyczną, aczkolwiek piarową strategię komunikacyjną.

Na szczególną uwagę w tym kontekście zasługuje medycyna estetyczna. Popyt na nią, co jest absolutnie zrozumiałe, rośnie. Podmiotów wykonujących zabiegi estetyczne, w ramach zasady: jeżeli rośnie popyt zwiększamy podaż, również przybywa. Konkurowanie między placówkami polega na tym, że zabiegi medyczne niejednokrotnie bardzo niebezpieczne sprzedaje się w stricte sposób komercyjny. I daje to też komercyjny odbiór ze strony pacjentów. Obfituje to w nieprzemyślane i bagatelizowane zarówno przez pacjenta jak i przez lekarza procesy medyczne.

Gdyby, w kontekście nieudanych zabiegów medycznych placówki medyczne udostępniały pacjentom w formie pisemnej broszury informacyjne o pozytywnych i negatywnych konsekwencjach przeprowadzanych zabiegów byłoby to działanie świadczące o wiarygodności placówki. Świadomy pacjent docenia etyczne zachowanie. Etyczny PR to komunikacja uwzględniająca przede wszystkim informacje medyczne. Nasz apel do całej branży PR: medycyna rządzi się swoimi prawami. Komunikujmy, nawiązujmy relacje, promujmy usługi medyczne, ale w sposób odmienny, niż robimy to w innych branżach. Primum non nocere.

Apel do lekarzy i właścicieli placówek medycznych: musicie informować o tym co robicie, pokazywać się na rynku i wychodzić naprzeciw oczekiwaniom pacjentów, ale nie dajcie się zwieść chwytom piarowym i marketingowym, które do Waszej branży nie tyle nie pasują, co ich realizacja nie jest etyczna. Prowadząc PR w branży medycznej trzeba umieć prowadzić „etyczny PR medyczny”. Ma on stukrotną moc.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on pinterest
Share on print
Share on email