Snapchat także dla firm

Potencjał aplikacji z duchem w logo został zauważony całkiem niedawno, jednak od tego czasu zainteresowanie Snapchatem ciągle rośnie. Aktualną liczbę użytkowników szacuje się na około 2 mln, a to aż o 1100% więcej w porównaniu z rokiem poprzednim. Jak firmy mogą wykorzystać to medium społecznościowe do swoich celów biznesowych?

Geofiltry

Snapchat daje możliwość tworzenia spersonalizwanych nakładek na zdjęcia. Aplikacja wykorzystuje geolokalizację pozwalającą na definiowanie obszaru, w którym akurat znajduje się osoba wysyłająca tzw. snapa. Takie filtry wykorzystywane są właśnie po to, aby zakomunikować znajomym, że pojawiło się w jakimś określonym punkcie orientacyjnym.

Przedsiębiorstwa mogą wykorzystywać opcję Geofiltry na żądanie, które umożliwiają tworzenia nakładek ze swoim znakiem firmowym. Tego rodzaju filtry dostępne są tylko w lokalizacji, w której akurat będzie przebywał odbiorca – oczywiście pod warunkiem, że będzie miał włączony w swoim telefonie GPS. Opłata za taką usługę jest uzależniona od długości trwania kampanii oraz wielkości obszaru, na którym ma pojawiać się nakładka. Takie geofiltry można stworzyć specjalnie na czas organizowanego wydarzenia lub do promowania stacjonarnego miejsca swojego biznesu. Dzięki narzędziu On-Demand Geofilters można nie tylko zaangażować społeczność, ale także urozmaicić ich fotografie. Ten nowy rodzaj reklamy jest szansą na zwiększenie świadomości marki i dotarcia do nowych odbiorców. Możliwości jest naprawdę dużo i mogą być wykorzystywane także przez lokalne firmy – restauracje mogą dzięki temu kanałowi marketingowemu promować swoje dania, fryzjerzy – usługi, a kina ofertę. Przykładów zastosowań geofitrów jest co raz więcej, m.in. Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach jako pierwsza uczelnia w Polsce stworzył taką nakładkę dostępną tylko na terenie swojego kampusu. Z kolei firma Taco Bell specjalizująca się w potrawach meksykańskich utworzyła specjalne filtry angażujące swoją społeczność. Na nakładce znalazło się także logo marki.

Relacjonowanie wydarzeń

Swoje konta na Snapchacie ma już wiele firm z bardzo różnych branży. Znajdziemy tam Starbucksa czy Tymbarka, a także TVN, Multikino, Akademię Leona Koźmińskiego, czy nawet Silesię City Center. Liczba osób obserwujących ich działania stale rośnie i dzięki temu te marki mają dużą szansę zakomunikować swoim followersom o bieżących działaniach. Można nawet powiedzieć, że Snapchat jest wyjątkowym narzędziem social media, które posiada duży potencjał dla organizatorów imprez. Mogą oni w czasie rzeczywistym przesyłać relację z wydarzenia. Dla obserwujących jest to niepowtarzalna okazja, aby zobaczyć co dzieje się na takim evencie, jeżeli nie mogą wziąć w nim udział. Publiczność naprawdę lubi mieć bezpośredni dostęp do wydarzeń na żywo i śledzić, jak wyglądają przygotowania, backstage oraz jakie osoby znajdują się za kulisami. Najpopularniejszą marką posiadającą swój własny profil na Snapchacie w Polsce jest Coca-Cola, która również była jednym z Partnerów 22. Przystanku Woodstock. Podczas tego festiwalu była naprawdę aktywna na swoim kanale. Zaangażowała influencerów, którzy przez całe trzy dni relacjonowali imprezę wysyłając snapy zza kulis eventu. Z kolei marka Play dzieliła się ze swoimi fanami wrażeniami z bicia Rekordu Polski w Formacji Spadochronowej, którego była fundatorem.

Firmy coraz częściej wykorzystują ten kanał do zwiększania zaangażowania swoich fanów, którzy również mogą dzielić się swoimi wrażeniami. Tym sposobem można nagradzać najbardziej aktywne osoby zarówno wyróżnieniami rzeczowymi, ale także rabatami. To może jeszcze bardziej zachęcić i przekonać społeczność, że warto subskrybować kanał firmy oraz brać udział we współorganizowanych wydarzeniach. Na przykład H&M użył Snapchata do przeprowadzania gry miejskiej – efektem było zdobycie prawie 1000 obserwujących. Marka za pośrednictwem tego kanału wysyłała podpowiedzi, które miały za zadanie wskazać uczestnikom poukrywane w sklepach stacjonarnych wejściówki do Boiler Roomu. Tego rodzaju działania przeznaczone są głównie dla firm, które posiadają już skupioną wokół siebie społeczność. Sprawozdanie z jakiegoś eventu nie będzie miało sensu, jeżeli nikt nie będzie obserwował konta tej firmy.

Rekrutacja

Coraz więcej pracodawców przestaje wymagać od swoich kandydatów przesyłania oficjalnego dokumentu jakim jest Curriculum Vitae. Wielu HR-owców twierdzi, że dzisiaj ono wcale nie musi być potwierdzeniem wpisanych tam umiejętności. Agencje kreatywne, ale także firmy związane z branżą technologiczną szukają ciekawych alternatyw pozyskiwania pracowników. Jednym z rozwiązaniem jest wykorzystywanie do tego aplikacji jaką jest właśnie Snapchat.

Pewien irlandzki pub zamieścił na swoim Twitterze ogłoszenie o pracę, jednakże aplikacje można było wysyłać tylko za pomocą Snapchata. Według właściciela pierwsze wrażenie jest kluczowe i zajmuje właśnie 10 sekund – tyle samo ile możliwość nagrania filmu w tym kanale. Dlatego potencjalni kandydaci mieli tylko tyle czasu, aby zaprezentować swoją osobę. To właśnie ciekawa osobowość miała tutaj odgrywać największą rolę. Każdy, kto wzbudził zainteresowanie szefa pubu to zostawał zaproszony na tradycyjne spotkanie rekrutacyjne.

Proces rekrutacyjny prowadzony przez Snapchata jest zazwyczaj tylko jednym z kilku etapów, które mają wyłonić najbardziej kreatywnego pracownika. To innowacyjne podejście nie tylko może skracać dystans kandydata z działem HR, ale jest potwierdzeniem faktu, że firma wykorzystująca aplikację z duchem w logo jest nowoczesna, ceniąca relacje międzyludzkie i przyjazna pokoleniu Y i Z.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on pinterest
Share on print
Share on email